Premiera Gry o Tron z problemami na HBO Go
Usługi streamingowe działają dobrze, dopóki działają. Czasem zdarza się jednak tak, że serwisy pod naporem milionów fanów, zwyczajnie nie wytrzymują i trzeba czekać na to, aż dział techniczny upora się z awarią. Tak było tej nocy, bo premiera Gry o Tron przyciągnęła tylu widzów, że HBO Go odmawiało posłuszeństwa.
Nie da się ukryć, że finałowy, ósmy sezon serialu Gra o Tron, to prawdziwe wydarzenie. Szeroko reklamowany i posiadający miliony fanów na całym świecie serial to oczko w głownie HBO. Tak przynajmniej może się wydawać, bo to co stało się w nocy pokazuje, że nie do końca udało się opanować sytuację. Można się było spodziewać problemów z serwisem streamingowym, ale nie powinno mieć to miejsca. Nie przy takiej premierze, jak ta.
Premiera Gry o Tron
Premiera Gry o Tron odbyła się dziś w nocy. Pierwszy odcinek serialu będzie można obejrzeć w telewizji po godzinie 20:00 na HBO, ale niecierpliwcy mogli to już zrobić. Pierwszy odcinek wyemitowany został już bowiem w Stanach Zjednoczonych, a dzięki swojej popularności, zawitał także na HBO Go. W Polsce także, choć na razie tylko w wersji z napisami, co zostało odpowiednio wcześniej przez serwis zakomunikowane. Dźwięki intro rozbrzmiewały w wielu domach dziś o trzeciej nad ranem albo przynajmniej próbowały rozbrzmiewać. Ci, którzy chcieli oglądać serial jak najwcześniej, trafili niestety na pewien problem z aplikacją.
Chcąc oglądać serial za pomocą aplikacji HBO Go dziś w nocy, trzeba było uzbroić się w cierpliwość. Mówiąc potocznie – padły serwery. Sprawa dotyczyła nie tylko naszego kraju, ale wszystkich korzystających z platformy HBO. Ekipom zajmującym się serwisem zajęło trochę czasu, żeby sprawa wróciła do normy, ale „mleko się rozlało”. Jedna z największych, o ile nie największa, premiera telewizyjna roku, została niedoceniona przez sam serwis. Owszem, problemy i błędy zawsze mogą się zdarzyć, ale w tym przypadku powinno się odpowiednio wcześniej wszystko zabezpieczyć. Naprawa zajęła około godziny, ale wiele osób poddało się i obejrzało pierwszy odcinek po prostu rano.
Jak załatwiono sprawę?
Może się wydawać, że nie jest to wielki problem. Ot, pewien serial został wyemitowany odrobinę później, niż miał mieć emisję. Tylko, że niestety, ale jest to też informacja dla subskrybentów usługi, że jej działanie nie jest odpowiednio zoptymalizowane. Aplikacja HBO Go działa… różnie. Wie o tym każdy, kto korzysta z usługi i czasem trudno zwyczajnie się nie zdenerwować, kiedy coś buforuje się w nieskończoność lub jakoś odbiega od tego, czego się spodziewaliśmy. HBO mocno walczy z piractwem, więc powinno dawać coś, co zachęci użytkowników do korzystania z legalnych źródeł. Niestety, ale po takich „nieprzyjemnościach”, jak dzisiejsza awaria, wiele osób może z usługi po prostu zrezygnować.
Dobrą informacją jest natomiast to, że HBO Polska stanęło na wysokości zadania i starało się na bieżąco informować swoich klientów o tym, co dzieje się z serwisem. Na Facebooku pojawiały się nawet odpowiedzi nawiązujące do samej Gry o Tron. Oto jedna z nich: „Siedem błogosławieństw dla was wszystkich. Otrzymaliśmy kruka od Rycerzy Działu Technicznego. Zapewniają nas, że wróg został pokonany, a służba znowu działa normalnie. Jeszcze raz przepraszamy za wszelkie niedogodności. Jeśli masz jakieś pytania lub opinie, prosimy o przesłanie wiadomości do naszych maesterów w dziale obsługi klienta: (…).” Dobre i to, choć wolelibyśmy, żeby za tydzień sytuacja się już nie powtórzyła. W końcu i bliżej wielkiego finału, tym zainteresowanie powinno być większe. Mamy więc nadzieję, że kolejna premiera Gry o Tron, która odbędzie się równo za tydzień, przebiegnie bez problemów.
Laptopy oraz smartfony, które pozwolą wam oglądać Grę o Tron wtedy, kiedy zapragniecie, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.https://vipelektrogadzet.pl
Źródło: HBO / HBO Go / Facebook / IMDB / Opracowanie własne